Daleka północ, fiordy, zorza polarna i renifery
Te słowa napewno rozpalą wyobraźnię nie jednej osoby. Dorzucając do tego bezpośrednie tanie loty z Gdańska mamy przepis na świetną przygodę. Tromsø, nazywane również “Wrotami Arktyki” zasłynęło w XIXw. jako centrum polowań i wypraw arktycznych. Od tego czasu stało się ważnym miejscem na mapie północnej Europy i z czasem zyskiwało na popularności. Miasto położone jest na wyspie połączonej z lądem mostem, który wraz z systemem podziemnych tuneli oraz parkingiem pod miastem znacznie przyśpiesza komunikację i rozładowuje ruch. Samo miasto jest urokliwe i oferuje wiele turystycznych atrakcji jednak nie planowaliśmy poświęcić mu więcej niż jeden dzień, w końcu przed nami otworem stała Kvaløya – piąta co do wielkości wyspa Norwegii oferująca surową północną naturę oraz fiordy jedzące z ręki.
LOGISTYKA
- Do Tromsø najłatwiej dostać się z Gdańska liniami WizzAir, loty dwa lub trzy razy w tygodniu w zależności od sezonu. Bezpośrednie loty odbywają się rownież z Londynu oraz Oslo i innych norweskich miast.
- Mimo, że Tromsø leży 350 km za kołem podbiegunowym to ze względu na opływający zachodnie wybrzeże Norwegii prąd północno-atlantycki panuje tu bardzo łagodny klimat, a średnie temperatury w miesiącach zimowych potrafią być nawet o 20°C wyższe niż w innych miejscach na podobnej szerokości geograficzej.
- Zimą nie Norwegowie posypują ulic solą. Niektóre chodniki posypane są żwirem natomiast główny deptak w centrum jest podgrzewany. Spacerując ulicami miasta warto wziąć to pod uwagę, szczególnie gdy w dzień pada deszcz lub topniejący śnieg, a w nocy temperatura spada poniżej 0°C. W aptekach i niektórych sklepach znajdziecie gumowe nakładki z kolcami na buty, które potrafią uratować życie.
- Ceny noclegów w zależności od sezonu zaczynają się od 250 zł/os. za pokój dwuosobowy. W hostelach za miejsce w pokoju wieloosobowym zapłacicie ok 200 zł. Jadąc większą ekipą warto zastanowić się nad wynajęciem domu, wtedy może udać się obniżyć koszta. My wybraliśmy taką opcję, którą zdecydowanie polecamy. Dla osób podróżujących samotnie dobrym rozwiązaniem może być Couchsurfing.
- W restauracjach zapłacicie ok 50-100 zł za danie. Warto rozważyć skorzystanie z sieci sklepów Eurospar i przygotowanie części posiłków samemu.
- Tromso jest świetnie zorganizowane pod kątem turystyki. Biura podróży i pośredników znajdziecie na każdym kroku. Oferują one szereg licznych atrakcji jak tropienie zorzy polarnej, karmienie reniferów w zagrodach Samów, psie zaprzęgi, czy obserwację wielorybów. Ceny są wszędzie podobne, ale zawsze sprawdźcie w kilku źródłach, żeby mieć pewność i nie przepłacić na marży.
- Kolejną wartą rozważenia opcją jest wynajęcie samochodu. Szczególnie polecamy dla osób lubiących organizować atrakcje na własną rękę. Jeśli planujecie wyjazd wiekszą ekipą to dodatkowo koszta rozejdą się po kościach…a jak wiadomo zatankowanie samochodu w Norwegii kosztuje tyle co kolacja na mieście ?. W miesiącach zimowych samochody obowiązkowo wyposażone są w opony z kolcami poprawiające znacznie przyczepność podczas jazdy. Własny transport da wam niezależność, a atrakcje takie jak trekking, zorza polarna, czy tropienie reniferów zorganizujecie sobie sami!
Mocny kandydat w byciu “NAJ”
Tromso jest trzecim co do wielkości miastem arktycznym na świecie, wyprzedzają je rosyjski Marmańsk oraz Norylsk, poszczycić się jednak może wieloma tytułami i rekordami na arenie międzynarodowej:
- W 1252 r. król Haakon IV Stary wybudował tu pierwszy kościół, Sancta Maria Juxta Paganos, który był najdalej wysuniętym na na północ kościołem na świecie.
- W 1861 r. powstała najbardziej wysunięta na północ protestancka katedra świata Tromsø Domkirke, będąca również jedyną drewnianą katedrą w Norwegii
- W 1877 r. powstał tu lokalny browar Mack, który do 2015 był najdalej wysuniętym na północ browarem na świecie.
- W 1916 r. otwarto najstarsze norweskie kino, które nadal funkcjonuje oferując w swoim repertuarze równo filmy cyfrowe jak i analogowe.
- W 1960 r. ukończono budowę mostu łączącego wyspę Tromsøya z kontynentalną częścią miasta. W tych czasach był to najdłuższy (1036m) tego typu most w północnej Europie i za razem pierwszy w Norwegii. Niestety konstrukcja, której najwyższy punkt jest 38m nad lustrem wody zyskała przydomek “Mostu samobójców”. Dlatego w 2005r podniesiono ogrodzenie o 2,5m.
- Naj…(wiecie co) Uniwersytet i Ogród Botaniczny.
Miasto oferuje szereg atrakcji, o których przeczytacie w wielu przewodnikach. Większość miejsc rozlokowanych jest nieopodal deptaka miejskiego Strogata i bez problemu dotrzecie do nich pieszo. My polecimy wam głównie te, które przykuły naszą uwagę.
Na początku deptaka znajduje się Tromsø Domkirke czyli katedra w stylu neogotyckim zbudowana w całości z drewna. Zależnie od sezonu i okazji odbywają się tu koncerty jak inne wydarzenie kulturalne. Aktualny harmonogram sprawdzicie na oficjalnej stronie, niestety tylko w języku norweskim.
Za katedrą pod koniec ulicy Kirkegata znajduje się plac z pomnikiem Rolanda Amundsena, a kawałek dalej terminal promowy z oddziałem oficjalnego biura turystyki. Warto tu zajrzeć żeby zorientować się co jest grane w okolicy i jakie są aktualne oferty. Skręcając z ulicy Kirkegata w lewo dojdziemy do hotelu Scandic, który jest miejscem zbiórki dla uczestników wycieczek zorganizowanych. My wybraliśmy się na rejs z oglądaniem wielorybów za pośrednictwem biura Polar Adventures, które prowadzone jest przez Polaków i ma siedzibę nieopodal.
Przemieszczając się wzdłuż kolorowych zabudowań deptaka miejskiego natraficie na słynny Kiosk Raketten – wybudowany w 1911 roku, swoją nazwę zawdzięcza konstrukcji przypominającej rakietę. Mieści się w nim bar szybkiej obsługi serwujący hot dogi z parówką z renifera (ok 20 zł/szt). W pobliżu znajduje się plac, na którym w okresie świątecznym stoi choinka, a zaraz za nim port z malowniczymi budynkami na nabrzeżu.
Nieopodal znajdziecie Muzeum Polarne. W zabytkowym budynku, pełniącym niegdyś rolę magazynu znajdują się ekspozycje poświęcone życiu traperów na dalekiej północy oraz polarnikom ze słynnym Amundsenem na czele. Zobaczycie repliki statków używanych podczas ekspedycji. Przekonacie się jak wyglądały chaty i ekwipunek na dalekim Svalbardzie oraz jakie były metody polowań na lisy, foki, morsy, czy niedźwiedzie polarne. Bilet wejściowy kosztuje ok. 30 zł, a aktualne informacje znajdziecie na stronie Uniwersytetu Arktycznego. Istnieje możliwość kupna biletów łączonych z innymi atrakcjami uniwersytetu jak Ogród Botaniczny czy Muzeum Uniwersyteckie.
Za muzeum mieści się drewniany Skansen, który jest jednocześnie najstarszym (1789 r.) zachowanym budynkiem w mieście. Wraz z szeregiem okolicznych zabytkowych domków jest również okolicą watrą zainteresowania.
Kolejne miejsca na trasie mieszczą się po drugiej stronie sławnego mostu, który sam w sobie jest juz atrakcją. Zaraz przy jego końcu ulokowana jest Katedra Arktyczna, która w rzeczywistości jest kościołem diecezjalnym. Jej konstrukcja przypomina tradycyjny namiot Saamski, a na jednej z fasad znajduje się witraż o wysokości 23 m wykonany z 10 cm grubości szkła. Również i tutaj odbywa się wiele koncertów na zamontowanych 2005 w roku organach. aktualny harmonogram znajdziecie na stronie diecezji.
Kawałek dalej pośród cichych uliczek z przepięknymi skandynawskimi domkami znajduje się stacja kolejki Fjellheisen prowadząca na położoną 421 m n.p.m. półkę skalną o nazwie Storsteinen (Wielka skała). Z zamontowanej tu platformy rozciąga się widok na całe Tromso i okolice. W zależności od pory roku można stąd podziwiać zorzę polarną lub północne słońce, a szczęśliwcom będącym tu drugiej połowie stycznia może uda się trafić na pierwszy wschód słońca po prawie dwumiesięcznej nocy polarnej. Na górę prowadzą również szlaki piesze, a jeden z nich wyłożony jest schodami Szerpów. U góry możecie kontynuować treking na pobliski szczyt Fløya (671 m n.p.m.) Aktualne ceny i godziny kursowania znajdziecie na oficjalnej stronie kolejki.
Dzień i noc polarna
Na szerokościach geograficznych położonych za kołem podbiegunowym (czyli 66°33’39” szer. północnej lub południowej) występują dni oraz noce polarne – czyli okresy zależne od pór roku, kiedy słońce nie zachodzi poniżej lub nie wschodzi powyżej horyzontu przez conajmniej 24 godziny. My będąc w Tromsø między świętami, a Nowym Rokiem trafiliśmy na okres nocy polarnej, która trwa tutaj od 27 listopada do 19 stycznia. Biorąc jednak pod uwagę ukształtowanie terenu – słońce blokowane przez góry znika za widnokręgiem na dłuższy czas.
Czy to oznacza, że przez cały dzień będzie ciemno i poza zorzą polarną niczego nie zobaczymy?
Otóż nie! To prawda, że najlepsze warunki do oglądania zorzy występują podczas nocy polarnej. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że im dalej od bieguna jesteśmy tym noc jest krótsza, a słońce w okolicach południa wcale nie jest tak głęboko schowane poniżej linii horyzontu. Kolokwialnie mówiąc słońce wędruje po niebie, ale pod linią horyzontu, dlatego w ciągu “dnia” występuje coś w rodzaju zmierzchu/świtu.
Jasność w ciągu nocy polarnej określa się za pomocą stopni kątowych opisujących położenie słońca poniżej linii horyzontu. Biorąc pod uwagę tę klasyfikację w ciągu “dnia” możemy wyróżnić 4 fazy:
- Noc astronomiczna. Słońce znajduje się 18° poniżej linii horyzontu. Jest to zwykła noc, kiedy niebo jest ciemne – idealne do obserwacji gwiazd lub zorzy.
- Świt/zmierzch astronomiczny. Słońce znajduje się pomiędzy 12° a 18° poniżej linii horyzontu. Jest to moment kiedy niebo jest jaśniejsze na tyle, że widać tylko mocniejsze gwiazdy.
- Świt/zmierzch nawigacyjny. Słońce znajduje się pomiędzy 6° a 12° poniżej linii horyzontu. Niebo jest na tyle jasne, że możliwe jest rozpoznanie lini horyzontu i oddzielenie wyraźnie jaśniejszego nieba.
- Świt/zmierzch cywilny. Słońce znajduje się powyżej 6° pod linią horyzontu. W tym czasie ze względu na wystarczające rozproszenie światła możliwe jest funkcjonowanie bez sztucznych źródeł światła.
Przykładowo najkrótszy świt a zarazem też zmierzch cywilny występuje w okolicach 20-23 grudnia i trwa ok. 4h 22min, południe słoneczne jest wtedy ok. godziny 11:42. Dołączając do tego świt i zmierzch nawigacyjny mamy prawie 8h do naszej dyspozycji!
Dobry kalkulator wschodów i zachodów oraz położenia słońca znajdziecie tutaj.