Kaszuby to zdecydowanie jeden z naszych ulubionych regionów w Polsce. Może dlatego, że magia tego miejsca przenosi nas w świat dawnych Słowian i Geralta z Rivii. Chociaż cały czas odkrywamy te malownicze tereny, dzisiaj podzielimy się z Wami jedną z naszych propozycji na weekendowy wypad do Kaszubskiego Parku Krajobrazowego.
Szymbark i Wieżyca
Wyprawę warto rozpocząć od Centrum Edukacji i Promocji Regionu w Szymbarku. Miejscowość znajduje się w samym sercu Kaszub, u stóp najwyższego wzniesienia na Pomorzu – góry Wieżycy. Centrum oferuje różne atrakcje oraz programy edukacyjne. W towarzystwie przewodnika goście mogą zwiedzić takie obiekty jak Najdłuższa Deska Świata, Dom Sybiraka, Bunkier TOW „Gryf Pomorski” oraz cieszący się dużą popularnością „Dom do Góry Nogami.” Nam osobiście najbardziej spodobała się tradycyjna pieśń kaszubska „Kaszubskie nuty” odśpiewana przez Panią przewodniczkę. Pieśń, inaczej zwana także alfabetem kaszubskim lub abecadłem kaszubskim to jeden z najbardziej rozpoznawalnych elementów folkloru kaszubskiego. Jest ona wyliczanką, a do jej wykonania potrzebna jest plansza z rysunkami. Równolegle do śpiewanego tekstu osoba wskazuje odpowiedni obrazek na pięciolinii. Z drobnymi różnicami w melodii i tekście, pieśń znana jest na całych Kaszubach. Przede wszystkim śpiewano ją na weselach, ale towarzyszyła też innym uroczystościom rodzinnym. Przyjęło się uważać, że w okresie zaborów odgrywała dużą rolę w zachowaniu języka kaszubskiego.
Dwa kilometry na północny wschód od Centrum Edukacji, krajową 20 dojedziecie do leśnego parkingu na ulicy Długiej, gdzie rozpoczyna się szlak na górę Wieżycę. Jest ona najwyższym szczytem polskich pojezierzy oraz całego Niżu Polskiego, a jej wysokość wynosi 328,7m n.p.m. Wierzchołek góry jest porośnięty lasem bukowym, a nieopodal szczytu wybudowano Kaszubską Wieżę Widokową im. Jana Pawła II. Jej najwyższa platforma znajduje się 30m nad ziemią i rozpościera się z niej piękny widok na okolicę. Sam szlak jest dosyć łatwy i mierzy ok 700m, jest odcinkiem Czarnego szlaku Pieszego PTTK.
Droga Kaszubska
Po drugiej stronie Góry Wieżycy ma swój początek (lub koniec, w zależności od kierunku jaki obierzecie) atrakcyjna i malownicza Droga Kaszubska. Wiedzie ona na północ Kaszubskiego Parku Krajobrazowego wzdłuż jeziora: Ostrzyckiego, Brodna Wielkiego, Brodna Małego, Kłodno i Białego. Trasa liczy 21km i kończy się w miejscowości Garcz. Po drodze warto zrobić kilka przystanków.
W miejscowości Ostrzyce znajdziecie punkt informacyjny, małe molo i plażę. Możecie także udać się na spływ kajakowy rzeką Radunią oraz na kilka szlaków rowerowych np. na szlak wiodący do kamiennych kręgów w Trątkownicy. Kawałeczek za „centrum” znajduje się punkt widokowy na wzniesieniu „Królewski Kamień”, z którego możecie podziwiać jezioro Ostrzyckie.
Jadąc dalej na północ, dotrzecie do kolejnego punktu widokowego „Złota Góra”. Obok platformy z widokiem na jezioro Brodno Wielkie zobaczycie pomnik pamięci bohaterów Ruchu Oporu Pomorza Gdańskiego oraz pamiątkowy kamień z rysunkiem Drogi kaszubskiej. Poniżej, nad brzegiem jeziora ujrzycie całkiem nowoczesny amfiteatr.
Kolejny postój warto zrobić przy zbudowanym na wzniesieniu wiatraku w Ręboszewie. W środku wiatraka znajduje się kawiarnia i można uraczyć się posiłkiem z przepięknym widokiem na jezioro Brodno Małe.
Ostatnim przystankiem jest „kamienny park” w miejscowości Chmielno. Schodząc kamiennymi schodami w dół, w stronę półkolistego molo możemy podziwiać jezioro Klodno i przysiąść na jednej z kilku ławeczek znajdujących się na zboczu.
Zamek w Łapalicach
Dojeżdżając do Garcza skręcamy w prawo w stronę miejscowości Łapalice. Po ok. trzech kilometrach musimy odbić w ulicę Zakmową, żeby dotrzeć do kolejnej atrakcji turystycznej, jaką jest „Niedokończony Zamek w Łapalicach”. Powstał on jako samowola budowlana, a jego budowę przerwano na początku lat 90. z powodu problemów finansowych inwestora. Ponieważ budynek postawiono niezgodnie z pozwoleniem na budowę, a inwestor nie wykonał dokumentacji zamiennej, w 2006 roku nakazano rozbiórkę budowli. Wtedy właściciel budynku wystąpił o stwierdzenie nieważności decyzji. Od tego czasu toczyło się wiele spraw w związku z budowlą. Ostatecznie w 2013 roku wydano decyzję o zakazie dalszych prac. Niedokończony zamek stoi teraz w stanie surowym jako atrakcja turystyczna. I choć oficjalnie na jego teren wchodzić nie można, to zdaje się, że nikt nie przejmuje się zakazami. Zamek bez wątpienia robi wrażenie, chociażby dlatego, że można się dostać w każdy jego zakamarek. Jedynym mankamentem i to dosyć poważnym są wszędobylskie śmieci. Mury zamku zachęcają do spotkań i plenerowych imprez, dlatego możecie się spodziewać sporej liczby butelek i potłuczonego szkła.
Kartuzy
Podróżując dalej na wschód dotrzecie do niewielkiego miasteczka Kartuzy, zwanego też stolicą Kaszub. Miejscowość leży nad czterema jeziorami: Karczemnym, Mielenko, Klasztornym małym i Klasztornym Dużym. W samym mieście nie ma zbyt wiele do zwiedzania, ale warto zatrzymać się na ryneczku i rozejrzeć dookoła. Zainteresowani historią kaszub mogą zajrzeć też do Muzeum Kaszubskiego.
Rezerwat przyrody Jar rzeki Raduni
To miejsce zdecydowanie godne polecenia. Znajdziecie je jadąc z Kartuz w stronę Borowa. W Borowie należy skręcić w prawo w drogę gruntową i dojechać do leśnego parkingu. Jar to forma ukształtowania terenu w postaci wydłużonego zagłębienia o wąskim dnie i stromych zboczach. Szlak wiodący wzdłuż rzeki Raduni na zmianę wznosi się na stromiznach i opada w stronę koryta rzeki. Niekiedy wysokie zbocza robią naprawdę duże wrażanie. Jar Raduni jest jednym z najbogatszych na niżu stanowisk flory i roślinności o charakterze podgórskim. Polecamy dłuższy spacer aby nasycić się urokiem tego miejsca.
Kamienne Wsesle w Trątkownicy
Wyjeżdżając z jaru w stronę Babiego Dołu i skręcając w prawo na trasę 20 po chwili znajdziecie zjazd na kamienne kręgi w Trątkownicy. Jest to bardzo malutkie leśne stanowisko archeologiczne, gdzie znajdują się kręgi budowane niegdyś przez Gotów. Były one miejscem pochówków i obrzędów rytualnych. Niektórzy uważają, że w miejscach kręgów znajdują się bardzo silne pola energii.
Dlaczego Kamienne Wesele? Wiąże się z tym legenda mówiąca, że jest to zaklęty w kamienie orszak weselny, wracający z kościoła. Zła kucharka, która nie zdążyła przygotować na czas wspaniałej uczty, w obawie przed utratą dobrej reputacji, rzuciła na nich przekleństwo, oby skamienieli. I tak się stało.
W województwie pomorskim znajdują się jeszcze trzy, dużo większe stanowiska kamiennych kręgów – w Odrach, Węsiorach i Leśnie. Przy kolejnej wycieczce do pozostałych stanowisk archeologicznych szerzej zagłębimy się w temat kamiennych kręgów.